Motywacja na wysokim poziomie
Drogi Przyjacielu, Droga Przyjaciółko,
Piszę ten list myśląc o konkretnej osobie, ale to, co tu napiszę jest skierowane do każdego człowieka.
Czasami masz przysłowiowego doła w życiu, jesteś w takiej sytuacji, gdzie inni nie widzą dla Ciebie rozwiązania, jesteś w takiej sytuacji, że inni w Ciebie nie wierzą, twierdzą że Ci się nie uda, że to jest po prostu niemożliwe.
Niemożliwe? Co rozumiemy pod pojęciem niemożliwe? Czy są takie rzeczy, godne miana niemożliwego? Zastanów się proszę nad tym. W tym miejscu pragnę Ci coś uświadomić, mianowicie NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH!!! Możesz być wierzącym katolikiem, protestantem, żydem bądź agnostykiem czy ateistą - to nie ma znaczenia
Jestem katolikiem i udało mi się doświadczyć żywej relacji z Jezusem Chrystusem, dzięki wierze udało mi się Go spotkać. Oddałem Mu całe swe życie i od tej chwili On cały czas stawia mi jasne dowody, że nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko takie, które nam przysporzą korzyści lub nie. Nie chcę Ci Drogi Przyjacielu mydlić oczu, że w życiu zawsze będzie super, zawsze nam się wszystko uda. Już teraz mogę Cię zapewnić, że nie zawsze. Dlatego, jeżeli coś Ci nie wychodzi, masz spore trudności, to rozważ uważnie, czy to Ci przyniesie korzyść czy straty. Uważaj w co inwestujesz wszystkie swoje siły, chęci, nadzieje i zamiary. Gdy już to zrobisz, masz wybór - możesz pójść Tą drogą - włożyć całego siebie w to, lub znaleźć nowy, inny a może nawet lepszy cel. Ale co to ma wspólnego z tematem?
Otóż Bóg, którego spotkałem, chce Ci pomóc, pomimo wszystko, jakiego jesteś wyznania, narodowości, koloru skóry, jaką masz pracę no i najważniejsze, jakim jesteś człowiekiem. Cały czas chce Ci pomóc, tylko czasem trzeba czasu, potrzeba przede wszystkim Twojej chęci, zaangażowania, i jeżeli to będzie zgodne z Jego wolą - czyli przyniesie to korzyść Tobie i innym, to ta rzecz, która jest niemożliwa, sytuacja, która nie ma wyjścia - według Ciebie, bądź innych dookoła, to pamiętaj, Drogi Przyjacielu, że zawsze stoi przy Tobie ktoś, kto jest silniejszy od Ciebie, silniejszy od tych wszystkich niedowiarków, Ktoś , kto zawsze stoi przy Tobie i właśnie tę niemożliwą pozornie rzecz, chce uczynić dla Ciebie możliwą realnie. Tym kimś jest Ktoś, kto Cię bardzo kocha, pomimo tego, czy w Niego wierzysz czy nie, ten Ktoś to Bóg, wystarczy Mu tylko powierzyć tę Twoją "niemożność", a On się już wszystkim zajmie - wiem to z doświadczenia
To już koniec tego listu, dziękuję, że wytrwałeś do końca
Życzę Ci szybkiego wyjścia z każdej opresji życiowej i pamiętaj, NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH!!!
Pozdrawiam, Roziu
Offline
Fajnie, polecam przeczytać.
Powinno pomóc tym, którzy mają doła, albo mają gorszy humor.
Osobiście polecam postanowienie. Jakie? Otóż postanowiłam, że jak zdam maturę będę szczęśliwa. I teraz jestem wolnym człowiekiem i szczęśliwą kobietą. Amen Powodzenia, Zmotywowani!
Offline